Info
![avatar](http://www.bikestats.pl/images/avatars/85/2ada117685.jpg)
Imię:
Artur
Wiek:
27
Miejscowość:
Biecz/Libusza Slough
PRAKTYCZNIE NIC NIE AKTUALNE, ALE MAM AMBITNY PLAN WRZUCAĆ CHOĆ CIEKAWSZE WYPADY
Na bikestatsie od: 19.07.2013r.
Kilometry na bikestatsie: 37944.96
Kilometry w terenie: 305.64
Prędkość średnia: 18.31 km/h
TOP
Dystans dzienny:
1. Bieszczady 2016 - 305 km
2. Velka Domasa, Słowacja 251.22 km
3. Góry Lewockie 221.16 km
Dystans miesięczny:
1. Wrzesień 2013 1437.82 km
2. Sierpień 2013 1327.82 km
3. Lipiec 2016 1126.34 km
Max. prędkość: 81.01km/h
Max. podjazdy dobowe: 3546 m
Mój profil na bikestatsie
Najwyższe podjazdy/szczyty:
1.Kralova Hola - 1946 m - wrzesień 2016
2. Velickie Pleso - 1670 m - lipiec 2016
3. Popradzkie Pleso - 1529 m - lipiec 2016
Sezon 2017:
![button stats bikestats.pl](http://st65.static.bikestats.pl/u17685y2017v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st65.static.bikestats.pl/u17685y2016v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st65.static.bikestats.pl/u17685y2015v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st65.static.bikestats.pl/u17685y2014v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st65.static.bikestats.pl/u17685y2013v3.gif)
Sezon 2012: 3036.03 km
Sezon 2011: 2677.73 km
Zaliczone Gminy
![](http://zaliczgmine.pl/img/buttons/button-1429-black.png)
![](http://zaliczgmine.pl/img/maps/map-1429-s.png)
Kategorie
Rower:
Cannondale CAAD8 2012
Kellys Scarpe 2009
OLYMPIC
Dystans:
0 - 25 km
25 - 50 km
50 - 100 km
100 - 200 km
200 - 300 km
Typ:
>30 km/h
Przejażdżki
Dojazd
Na luzie
Trenażer
Kiedy:
2016
2015
2014
2013
Za dnia
Nocą
Z kim:
Sam
Z kimś
Inne:
Trekking
Bieganie
Siłownia
Fotorelacje
Podsumowania
Wykres roczny
![Wykres roczny blog rowerowy parker09.bikestats.pl](https://quickchart.io/chart?chs=400x150&cht=lc&chdl=2021|2022|2023|2024&chbh=16&chxt=y,x&chxl=0:|0|317|634|951|1268|1:|sty|lut|mar|kwi|maj|cze|lip|sie|wrz|paź|lis|gru&chg=9.09,25,1,5&chco=77abef,df6fa8,fdff0f,ff8c2f,29df64&chd=s:MIRdyu09kYDD,BAFHVXNRLFDA,ABLICMdSKFCA,EMHKPGAAAAAA&chxr=&chls=1,1,0|1,1,0|1,1,0|2,1,0&parker09.png)
Archiwum bloga
- 2024, Czerwiec8 - 0
- 2024, Maj19 - 0
- 2024, Kwiecień13 - 0
- 2024, Marzec17 - 0
- 2024, Luty25 - 0
- 2024, Styczeń17 - 0
- 2023, Grudzień3 - 0
- 2023, Listopad6 - 0
- 2023, Październik5 - 0
- 2023, Wrzesień11 - 0
- 2023, Sierpień22 - 0
- 2023, Lipiec28 - 0
- 2023, Czerwiec17 - 0
- 2023, Maj5 - 0
- 2023, Kwiecień9 - 0
- 2023, Marzec12 - 0
- 2023, Luty3 - 0
- 2023, Styczeń3 - 0
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad4 - 0
- 2022, Październik4 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień25 - 0
- 2022, Lipiec16 - 0
- 2022, Czerwiec27 - 0
- 2022, Maj21 - 0
- 2022, Kwiecień10 - 0
- 2022, Marzec10 - 0
- 2022, Luty3 - 0
- 2022, Styczeń3 - 0
- 2021, Grudzień5 - 0
- 2021, Listopad6 - 0
- 2021, Październik17 - 0
- 2021, Wrzesień17 - 0
- 2021, Sierpień24 - 0
- 2021, Lipiec29 - 0
- 2021, Czerwiec28 - 0
- 2021, Maj22 - 0
- 2021, Kwiecień16 - 0
- 2021, Marzec15 - 0
- 2021, Luty7 - 0
- 2021, Styczeń11 - 0
- 2020, Grudzień8 - 0
- 2020, Listopad8 - 0
- 2020, Październik8 - 0
- 2020, Wrzesień20 - 0
- 2020, Sierpień19 - 0
- 2020, Lipiec21 - 0
- 2020, Czerwiec19 - 0
- 2020, Maj9 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Czerwiec7 - 0
- 2017, Maj11 - 0
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2017, Marzec7 - 1
- 2017, Luty2 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Grudzień2 - 0
- 2016, Listopad2 - 0
- 2016, Październik3 - 0
- 2016, Wrzesień16 - 2
- 2016, Sierpień10 - 0
- 2016, Lipiec18 - 9
- 2016, Czerwiec16 - 2
- 2016, Maj11 - 0
- 2016, Kwiecień10 - 11
- 2016, Marzec15 - 1
- 2016, Luty12 - 3
- 2016, Styczeń12 - 4
- 2015, Grudzień9 - 0
- 2015, Listopad5 - 0
- 2015, Październik13 - 5
- 2015, Wrzesień11 - 3
- 2015, Sierpień13 - 4
- 2015, Lipiec15 - 5
- 2015, Czerwiec14 - 2
- 2015, Maj3 - 0
- 2015, Kwiecień7 - 0
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty7 - 0
- 2015, Styczeń6 - 0
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad5 - 0
- 2014, Październik18 - 5
- 2014, Wrzesień3 - 0
- 2014, Sierpień13 - 0
- 2014, Lipiec19 - 11
- 2014, Czerwiec4 - 0
- 2014, Maj6 - 2
- 2014, Kwiecień15 - 15
- 2014, Marzec13 - 18
- 2014, Luty3 - 3
- 2014, Styczeń5 - 10
- 2013, Grudzień5 - 18
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień42 - 26
- 2013, Sierpień44 - 10
- 2013, Lipiec16 - 0
- Sprzęt Kellys Scarpe
- Aktywność Jazda na rowerze
Tatry Niżne - Dzień I - Andrejcova
Sobota, 24 października 2015 · dodano: 07.01.2016 | Komentarze 0
Po powrocie z Lewockich zrobiłem sobie dzień wolnego, który wraz z tatą, który wczesnym popołudniem skończył pracę spędziłem na przygotowaniach do wyjazdu. Zakupy, przygotowanie sprzętu itp. Na koniec lista kontrolna - wszystko jest - idziemy spać.
Pobudka o 4:00. Mama wstała z nami, zrobiła śniadanie i przygotowała nam jedzenie i picie na drogę. Mimo wszystko wyjechaliśmy dosyć późno, około 6:00.
Pojechaliśmy przez Krynicę, a granicę przekroczyliśmy w Leluchowie. W Lublowli na stacji paliw zaopatrzyliśmy się w słowacką Autolekarnicke, czyli po prostu apteczkę samochodową. Z tego co się naczytaliśmy, to słowaccy policjanci bardzo kręcą nosami na zagraniczne apteczki. Woleliśmy tego uniknąć, w razie kontroli.
W okolicach Popradu po prawej stronie ukazały się nam częściowo zachmurzone Tatry Wysokie, które towarzyszyły nam przez dłuższą chwilę. W jednej z miejscowości minęliśmy nawet ciężko pracujących cyganów, zamiatali, sprzątali, że aż się kurzyło. Ciekawe co nabroili. Szkoda, że nie zdążyłem zrobić zdjęcia.
Za Popradem odbiliśmy w kierunku Liptovskiej Teplicki, małej górskiej miejscowości położonej u podnóży Tatr Niżnych. Tam pod pensjonatem Dolinka zostawiliśmy samochód. Szlak rozpoczynał się dokładnie w tym miejscu.
![Tatry w zasięgu reki](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602352,20160101,tatry-w-zasiegu-reki.jpg)
Tatry w zasięgu ręki
Ciekawsze budowle spotkane po drodze:
![Jakieś zabudowania](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602353,20160101,jakies-zabudowania.jpg)
![Ladna zabudowa](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602362,20160101,ladna-zabudowa.jpg)
![Z samochodu](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602405,20160102,z-samochodu.jpg)
![Słowacka autostrada](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602367,20160101,slowacka-autostrada.jpg)
Górecki
![Zaraz wjeżdżamy do tunelu](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602368,20160101,zaraz-wjezdzamy-do-tunelu.jpg)
![Słowackim tunelem](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602369,20160101,slowackim-tunelem.jpg)
Słowackim tunelem
![Wysoki wiadukt](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602370,20160101,wysoki-wiadukt.jpg)
![Jadąc do Teplicki](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602406,20160102,jadac-do-teplicki.jpg)
Droga do Teplicki
![Zakaz fajcenia](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602407,20160102,zakaz-fajcenia.jpg)
Fajcenie zakazane!
![Pensjonat](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602372,20160101,pensjonat.jpg)
Pensjonat Dolinka
W drogę wyruszyliśmy o 9:45. Początkowe kilka kilometrów wiodło asfaltem. Zmarznięci po 30 minutach pod schroniskiem trochę za grubo się ubraliśmy i już po pierwszym kilometrze się zatrzymaliśmy i zrzuciliśmy część ciuchów.
![Początek asfaltem, fajny podjazd na rower](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602373,20160101,poczatek-asfaltem-fajny-podjazd-na-rower.jpg)
Asfaltowy początek, okazuje się być całkiem fajną propozycją na rower
![Jakieś osuwisko](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602374,20160101,jakies-osuwisko.jpg)
![Wciąż po asfalcie](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602375,20160101,wciaz-po-asfalcie.jpg)
W końcu asfalt się skończył, a my weszliśmy w gęstą jak mleko mgłę. Szlak od początku praktycznie nie był oznakowany. Co chwila kontrolowaliśmy trasę spoglądając na turystycznego GPS-a w telefonie. Bez niego mogłyby być problemy. Mimo to i tak raz zabłądziliśmy, na szczęście szybko znaleźliśmy właściwą drogę i po krótkim odcinku trafiliśmy na Pańską Halę.
![Wchodzimy w mgłę](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602376,20160101,wchodzimy-w-mgle.jpg)
Wchodzimy w mgłę
![Pańska Hala](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602377,20160101,panska-hala.jpg)
Pańska Hala 1429 m
Po drugiej stronie grzbietu zaczęło robić się ciekawiej. Najpierw ukazała nam się sama dolina, a później chmury zawieszone nad szczytami całkowicie się rozeszły. W dolinę prowadził szlak w postaci błotnistej drogi, chwilę nią pomęczyliśmy, ale ostatni, stromy odcinek przeszliśmy równolegle na przełaj. Na drodze było tak ślisko, że na dół dojechalibyśmy na tyłkach.
![Mgła się rozchodzi](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602380,20160101,mgla-sie-rozchodzi.jpg)
Mgła nad nami
![Coraz lepiej](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602381,20160101,coraz-lepiej.jpg)
Przejaśnia się
![Już widać błękit](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602382,20160101,juz-widac-blekit.jpg)
![Błociste zejście](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602383,20160101,blociste-zejscie.jpg)
Przekroczyliśmy strumień i na ławeczce zatrzymaliśmy się na bułkę. Rozpogodziło się, a słońce zaczęło się pojawiać coraz częściej.
![Strumień w dolinie](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602384,20160101,strumien-w-dolinie.jpg)
Strumień w dolinie
Zaczęliśmy podejście pod Andrejcovą. Z każdym metrem widoki robiły się coraz ciekawsze. W pewnym momencie, gdy obróciliśmy się do tyłu dostrzegliśmy fragmenty Tatr Wysokich majaczące między szybko płynącymi chmurami.
Na Hali ukazała nam się panorama na południe. Poszliśmy w kierunku Utuliny, czyli chatki zbudowanej dla turystów. Fajna sprawa, drewno do palenia, łóżka, ogólnie wszystko co potrzebne. W razie potrzeby zawsze można się schronić. Wpisaliśmy się do księgi gości i zaczęliśmy się zastanawiać co robić, była dopiero 14:30. Myśleliśmy, żeby iść na Kralovą i przespać się w miejscu, gdzie miał być nasz drugi nocleg (wycieczkę zaplanowaliśmy na trzy dni). Na szczęście szybko zrezygnowaliśmy i w zamian tego postanowiliśmy zaliczyć Vapenicę i wrócić na Halę, by tam się rozbić.
![Pierwsze lepsze widoki](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602385,20160101,pierwsze-lepsze-widoki.jpg)
Pierwsze lepsze widoki
![Widok na południe](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602386,20160101,widok-na-poludnie.jpg)
Widok na południe
![Słowackie góry](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602387,20160101,slowackie-gory.jpg)
![Chatka pod Andrejcovą](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602388,20160101,chatka-pod-andrejcova.jpg)
Utulina Andrejcova
![Byliśmy tutaj](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602389,20160101,bylismy-tutaj.jpg)
Trzeba się wpisać :)
![I co nam się pokazuje, Tatry](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602390,20160101,i-co-nam-sie-pokazuje-tatry.jpg)
I co nam się pokazuje, Tatry...
![Piękne Niżne](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602391,20160101,piekne-nizne.jpg)
U stóp góry miał być potok, skąd postanowiliśmy przefiltrować trochę wody na kolację. Tata zabrał sprzęt i zabrał się za poszukiwanie, ja zostałem na szlaku pilnować rzeczy. Straciliśmy tam pewnie z godzinę, ja zmarzłem, o tacie już nie mówię. Ale mieliśmy wodę. Zrobiło się późno, odpuściliśmy Vapenicę. Ruszyliśmy z powrotem na Halę.
![Vapenica](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602393,20160101,vapenica.jpg)
Vapenica
![W dole mgła](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602392,20160101,w-dole-mgla.jpg)
![Skałki pod Vapenicą](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602394,20160101,skalki-pod-vapenica.jpg)
![Bałwanek bez głowy](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602395,20160101,balwanek-bez-glowy.jpg)
Bałwanek bez głowy
![Na zoomie](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602409,20160102,na-zoomie.jpg)
![Łapię trochę D](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602398,20160101,lapie-troche-d.jpg)
![Tatry Wysokie](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602396,20160101,tatry-wysokie.jpg)
Słońce zaczęło zachodzić, szczyty zaczęły się czerwienić. Chmury nad Wysokimi trochę się rozeszły, a Tatry zaświeciły w różowych i fioletowych barwach. Kapitalny widok.
![Niżne się czerwienią](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602397,20160101,nizne-sie-czerwienia.jpg)
Niżne się czerwienią
![Zachód słońca](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602399,20160101,zachod-slonca.jpg)
![Zaraz będzie ciemno](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602400,20160101,zaraz-bedzie-ciemno.jpg)
![Już po zachodzie](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602401,20160101,juz-po-zachodzie.jpg)
Namiot rozbiliśmy jeszcze za widoku. Na kolację wołowina z warzywami na ostro. Muszę przyznać, że naprawdę dobra, nieźle nas rozgrzała. Suszone jedzenie to super sprawa na takie wycieczki. Lekkie i smaczne.
![Pyszna kolacja](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602403,20160101,pyszna-kolacja.jpg)
![Zimno, zimnooo](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602404,20160101,zimno-zimnooo.jpg)
Gdy już się kładliśmy znacznie się ochłodziło, ale puchowe śpiwory zdały egzamin na piątkę.
![Prawie noc](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,602402,20160101,prawie-noc.jpg)
Tak się zakończył dzień pierwszy.
Kategoria 2015, Fotorelacje, Trekking